Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Smaki dzieciństwa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Pamiętam ciepłe placki drożdżowe z serem posypane pudrem i owoce z bitą śmietaną. Proste a dają tyle radości.
Przypomina mi się z przedszkola gęsty budyń śmietankowy polany różowym syropem. Jakie to było pyszne.
Różowym syropem? Do tego typu deserów często używam syropów smakowych takich jak paola itp., ale różowego nie spotkałam.

Mychaty

Bawarka z przedszkola ! :)
Ja nigdy nie zapomnę smaków domowych galaretek mojej mamy^^ jadałam je jako mała dziewczynka i do dziś pamiętam ich smak:)
Shina, z nóżek?
Smaki dzieciństwa, w sumie jadać zawsze będę to samo no nie... kaszka z mleczkiem już się dawno skończyła. Pustka w głowie, nie wiem w czym przebierać, hm? pamiętam jak wiele razy mama czy babcia robiły pampuchy często przekręcaliśmy nazwę na pępuchy, mamo zrobisz pępuchy? Haha Smakowało mi i to bardzo muszę poprosić mamę może coś takiego przyrządzi.
Ja jeszcze pamiętam jak z przyjaciółką wpieprzałyśmy chałkę posmarowaną masłem. Jakie to było super, teraz takich chałek nie robią :(
Milkyway! Milkyway'e które co niedzielę kupował nam wujek. ;)
U mnie było tak, co mama ugotowała to zawsze zjadłem, bo było pyszne oraz mi bardzo smakowało. Nie ma to jak domowa kuchnia mamy ahh.
A jeśli chodzi o smak, to łazanki z masłem, kasza gotowana, wątpię żeby ktoś jadł w dzisiejszych czasach takie potrawy.
Vilandra napisał(a):chałkę posmarowaną masłem.
Głupoty wygadujesz, koło mojej wsi jest duża piekarnia, która wyrabia chałki, różne chleby, bułki, kajzerki itp...
Ja to jem prawie codziennie na śniadanie, bo akurat tata jest piekarzem i zawsze mi przynosi świeżutkie chałki, jak wspominałaś.
Wiesz, chałki są dobre i jeszcze nikt nie wycofał, bo o ile wiem dzieci to lubią jeść z masłem, czymś tam.Jetem przekonanym na 100% że można taką chałkę sobie zakupić w sklepie, albo zamówić jak tam chce.(Wtedy trze byłoby rozmawiać w cztery oczy sprzedawczynią)
Ostatnio miałem okazję wypić sok z czarnego bzu. Automatycznie przyszły mi do głowy wspomnienia jak z babcią zawsze zbierałem te kulki, a potem ten zapach. W tym roku zamierzam zrobić zapasy. :)

Vilandra o niebie, a Ty Haker jak zwykle o chlebie. Vilandra sugeruje, że dzisiejsze chałki to nie to samo co kiedyś. Zamiast pisać rusz czasem szare komórki. Puknijsie
Stron: 1 2 3 4