28.09.2012, 12:05
Kiedyś usłyszałem takie zdanie:
Ja nie chodzę do kościoła bo uważam to za bezcelowe. Po co mam tak niby chodzić? Dlaczego mam się spowiadać innemu facetowi? Tylko dlatego, że inny facet nadał mu "rangę" i ubrał w inne wdzianko? Niby w imię Boga? Dla mnie to trochę jak cyrk. Jak chcę porozmawiać z Bogiem, to się po prostu do niego modlę w domu, w pracy, autobusie. Nie potrzebuję do tego instytucji kościoła.
"Ciało Chrystusa" - zwykły ludzki produkt spożywczy, a nie żadne ciało.
To biały płatek chlebowy, przaśny (czyli niekwaszony i niesolony), wypiekany z białej mąki i wody bez dodatku drożdży. (Wikipedia)
Zastanawiam się dlaczego w kościele jest najwięcej starych osób? Dlaczego młodzież nie widzi w tym celu? Nie mówię o wszystkich więc proszę mnie tu zaraz nie łapać za słowa.
Nie rozumiem, dlaczego mam chodzić do kościoła. Wiara w symbole mnie nie przekonuje. To sekciarstwo i więzienie. To Chrześcijanie stworzyli symbole dzieląc tym samym religie, wprowadzając podziały.
Cytat:Chodzenie do kościoła robi z ciebie takiego chrześcijanina,
jak siedzenie w garażu robi z ciebie auto.
Ja nie chodzę do kościoła bo uważam to za bezcelowe. Po co mam tak niby chodzić? Dlaczego mam się spowiadać innemu facetowi? Tylko dlatego, że inny facet nadał mu "rangę" i ubrał w inne wdzianko? Niby w imię Boga? Dla mnie to trochę jak cyrk. Jak chcę porozmawiać z Bogiem, to się po prostu do niego modlę w domu, w pracy, autobusie. Nie potrzebuję do tego instytucji kościoła.
"Ciało Chrystusa" - zwykły ludzki produkt spożywczy, a nie żadne ciało.
To biały płatek chlebowy, przaśny (czyli niekwaszony i niesolony), wypiekany z białej mąki i wody bez dodatku drożdży. (Wikipedia)
Zastanawiam się dlaczego w kościele jest najwięcej starych osób? Dlaczego młodzież nie widzi w tym celu? Nie mówię o wszystkich więc proszę mnie tu zaraz nie łapać za słowa.
Nie rozumiem, dlaczego mam chodzić do kościoła. Wiara w symbole mnie nie przekonuje. To sekciarstwo i więzienie. To Chrześcijanie stworzyli symbole dzieląc tym samym religie, wprowadzając podziały.