Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Czy warto chodzić do Kościoła?
#1
Kiedyś usłyszałem takie zdanie:
Cytat:Chodzenie do kościoła robi z ciebie takiego chrześcijanina,
jak siedzenie w garażu robi z ciebie auto.

Ja nie chodzę do kościoła bo uważam to za bezcelowe. Po co mam tak niby chodzić? Dlaczego mam się spowiadać innemu facetowi? Tylko dlatego, że inny facet nadał mu "rangę" i ubrał w inne wdzianko? Niby w imię Boga? Dla mnie to trochę jak cyrk. Jak chcę porozmawiać z Bogiem, to się po prostu do niego modlę w domu, w pracy, autobusie. Nie potrzebuję do tego instytucji kościoła.
"Ciało Chrystusa" - zwykły ludzki produkt spożywczy, a nie żadne ciało.
To biały płatek chlebowy, przaśny (czyli niekwaszony i niesolony), wypiekany z białej mąki i wody bez dodatku drożdży. (Wikipedia)
Zastanawiam się dlaczego w kościele jest najwięcej starych osób? Dlaczego młodzież nie widzi w tym celu? Nie mówię o wszystkich więc proszę mnie tu zaraz nie łapać za słowa.

Nie rozumiem, dlaczego mam chodzić do kościoła. Wiara w symbole mnie nie przekonuje. To sekciarstwo i więzienie. To Chrześcijanie stworzyli symbole dzieląc tym samym religie, wprowadzając podziały.
  Odpowiedz
#2
To zależy dla kogo,ja osobiście nie chodzę do kościoła bo mi się nie chcę,chociaż jak szedłem do bierzmowania to się przemęczyłem ale chodziłem regularnie.Jednak muszę się z tobą zgodzić z tym że jak ktoś chcę porozmawiać,poprosić o coś lub podziękować bogu to nie musi specjalnie chodzić do kościoła,może to zrobić wszędzie.A poza tym w kościołach jest coraz mniej księży z powołania a więcej takich którzy są księżmi dla pieniędzy ale to moje zdanie i możecie się ze mną nie zgodzić ale dam wam przykład-w kościele w którym miałem bierzmowanie księża często mówili o tym że ludziom którym powodzi się gorze od nas trzeba pomagać a nie pomagamy,po mszy biskup który ma kolo 65 lat wsiada do swojego audi A4 i się cieszy,księży których widziałem poza kościołem z plecaczkiem nike za ok.200 zł,i niech mi ktoś powie że taki plecak to niezbędny wydatek albo laptop który kosztuję ok.3300 zł to niby też jest niezbędny wydatek.
  Odpowiedz
#3
(28.09.2012, 14:21)WIDMO29 napisał(a): To zależy dla kogo,ja osobiście nie chodzę do kościoła bo mi się nie chcę,chociaż jak szedłem do bierzmowania to się przemęczyłem ale chodziłem regularnie.Jednak muszę się z tobą zgodzić z tym że jak ktoś chcę porozmawiać,poprosić o coś lub podziękować bogu to nie musi specjalnie chodzić do kościoła,może to zrobić wszędzie.A poza tym w kościołach jest coraz mniej księży z powołania a więcej takich którzy są księżmi dla pieniędzy ale to moje zdanie i możecie się ze mną nie zgodzić ale dam wam przykład-w kościele w którym miałem bierzmowanie księża często mówili o tym że ludziom którym powodzi się gorze od nas trzeba pomagać a nie pomagamy,po mszy biskup który ma kolo 65 lat wsiada do swojego audi A4 i się cieszy,księży których widziałem poza kościołem z plecaczkiem nike za ok.200 zł,i niech mi ktoś powie że taki plecak to niezbędny wydatek albo laptop który kosztuję ok.3300 zł to niby też jest niezbędny wydatek.
Dobra nie przesadzajmy że ksiądz sobie nie może laptopa kupić w końcu to też człowiek tak jak ty i kazdy inny. Ogólnie chodzi o to aby był księdzem a nie pryncypałem który ciągnie kasę od parafian. Do kościoła nie chodzi się dla księdza tylko aby posłuchać słowa Bożego.

Nie toleruje księży którzy ******** mnie swoim żebraniem żeby dawać mu więcej na tace bo potrzebuje.. w moim kościele kiedyś był bardzo fajny proboszcz który nie żebrał a nawet rozdawał swoim parafianom np sadzonki stokrotek po mszy czy taki prosty gest z jego strony jak dzielenie się jajkiem z parafianami na wielkanoc.
  Odpowiedz
#4
Marszal napisał(a):Dobra nie przesadzajmy że ksiądz sobie nie może laptopa kupić w końcu to też człowiek tak jak ty i kazdy inny. Ogólnie chodzi o to aby był księdzem a nie pryncypałem który ciągnie kasę od parafian.
Dokładnie o to chodzi. Rozumiem, że za ślub czy pogrzeb (posługę kapłańską) wypada dać parę groszy "co łaska" - ale właśnie, co łaska, a nie płacić ogromne kwoty, szczególnie dla uboższych, według cennika ustalonego przez proboszcza, tak jak jest w moim mieście i pewnie w większości. Ale w oficjalnych wypowiedziach duchowieństwo oczywiście zaprzecza, jakoby takie cenniki istniały. Czyste zakłamanie i hipokryzja. Chcą mieć cenniki? Ok, więc niech się z nich rozliczają jak normalni ludzie, niech płacą podatki, a nie tylko ciągną pieniądze od obywateli i jeszcze od państwa.

Kiedy po swojej komunii razem z innymi dzieciakami poszłam do księdza z kwiatami i podziękowaniem, nie przyjął od nas kwiatów i kazał przekazać rodzicom, że woli pieniądze, bo zbiera na pomnik. W mojej okolicy była jadłodajnia i noclegownia dla bezdomnych, prowadzona przy kościele. Proboszcz jednak uznał, że parafię zbyt dużo to kosztuje i korzystając ze swoich znajomości nasłał na noclegownię SANEPID. Noclegownię zamknięto. Historia autentyczna, ten proboszcz sam o tym opowiadał na imprezie, z której notabene odjechał pijany, własnym samochodem. Takie historie zna pewnie niejedna osoba z autopsji.

Generalnie do kościoła i duchownych zniechęciłam się kiedy jeszcze wierzyłam w Boga. Myślałam logicznie: skoro Bóg jest wszechwiedzący, wszechmocny, wszechmądry, to jaki sens ma modlitwa, spowiedź, chodzenie do kościoła tylko po to, żeby ludzie widzieli, a ja się zdrzemnę w ławce? Przecież wszechwiedzący Bóg sam najlepiej wie, kto naprawdę wierzy, a kto nie, kto jakie grzechy popełnił i czy za nie żałuje, kto jest dobrym człowiekiem, a kto krzywdzi innych, itd. A jako Bóg - czyli istota doskonała - nie powinien być przecież tak próżny i wyniosły, aby zależało mu na pieśniach pochwalnych, pomnikach z brązu, złotych ołtarzach i innych dowodach uwielbienia. Jako dziecko uważałam, że cały Kościół się myli i ktoś powinien im to wytłumaczyć. ;)

Tomek1 napisał(a):To Chrześcijanie stworzyli symbole dzieląc tym samym religie, wprowadzając podziały.
Tego nie rozumiem - przecież każda religia miała i ma swoje symbole. W jakim sensie chrześcijanie podzielili religie?
  Odpowiedz
#5
  Odpowiedz
#6
Naprawdę aż tak niejasno się wyraziłam? :P
Jestem ateistką i oczywiście nie chodzę. Jeśli ktoś wierzy w Boga - niech wierzy, ale niech nie da się ogłupić Kościołowi, nie pozwoli sobą manipulować i nie wierzy w pozbawione sensu obrzędy i rytuały, bo...

MissFuneral napisał(a):skoro Bóg jest wszechwiedzący, wszechmocny, wszechmądry, to jaki sens ma modlitwa, spowiedź, chodzenie do kościoła tylko po to, żeby ludzie widzieli, a ja się zdrzemnę w ławce? Przecież wszechwiedzący Bóg sam najlepiej wie, kto naprawdę wierzy, a kto nie, kto jakie grzechy popełnił i czy za nie żałuje, kto jest dobrym człowiekiem, a kto krzywdzi innych, itd. A jako Bóg - czyli istota doskonała - nie powinien być przecież tak próżny i wyniosły, aby zależało mu na pieśniach pochwalnych, pomnikach z brązu, złotych ołtarzach i innych dowodach uwielbienia.
;)
  Odpowiedz
#7
Ja chodzę do kościoła (w każdym razie staram sie) co tydzień w niedzielę, bo tak zostałam już wychowana ;] Nie chodzę tam 'dla księdza' tylko sobie posiedzieć i się wyciszyć, od jakichś 2 lat nie usiadłam na ławce w kościele, zawsze stoję z tyłu ;p 1. Szybsze wyjście 2. Zmniejszenie ryzyka że zostanie się zgniecionym przez moherowe babcie ;p
[Obrazek: 3aa6a412f2f8c5f15ec9f5f23f4da4ac.png]
The strength is in the warrior, not in the weapon
  Odpowiedz
#8
Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Mój odjechany profil został porzucony. Nie odpowiadam na posty i wiadomości prywatne. Jedyna opcja kontaktu ze mną to mój śmieciowy email: b0hazard małpa o2.pl
  Odpowiedz
#9
Dodam od siebie, że to Jezus ustanowił kościół. Stąd też 12 apostołów.

Wysłane z mojego HTC Wildfire S A510e
  Odpowiedz
#10
Ja nie daję kasy, z reguły nie mam przy sobie a jak już mam to są to drobne monety których mi nie szkoda więc wrzucam (nikt nie powiedział że trzeba dawać po dyszcze to nie daje ;] )
[Obrazek: 3aa6a412f2f8c5f15ec9f5f23f4da4ac.png]
The strength is in the warrior, not in the weapon
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Jak odnosisz się do kościoła? Beata 30 10 022 05.04.2011, 11:44
Ostatni post: skrzypas

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości