Do bani ten aparat. Zupełnie inaczej wszystko widać na żywo.
Coś mnie ciągnie w kierunku holendrów.
co się dookoła niego dzieje.
Druga sprawa to karmienie. Robię to raz dziennie więc jak tylko podchodzę
do akwarium zaczyna się poruszenie. Czasami daję im drugi raz, ale naprawdę odrobinę.
Nie przekarmiam ryb z dobrze znanych Ci już powodów.
Nie zawsze jednak tak było. Ożywił się jak dostał większy baniak w którym może się nawet rozpędzić.
To wpłynęło na jego ruchliwość. W 30-stce pływał znacznie wolniej i nie lansował się tak jak tutaj.
Blachu82 napisał(a):Nie zauważasz u siebie zmiany nastawienia z akwarium ogólnego na akwarium holenderskie?Bardzo podobają mi się zarośnięte akwaria. Zawsze się zastanawiałem jak zrobić taki busz. Między innymi dlatego kupiłem ten cały zestaw CO2. Kabomba podobno też kwitnie w dobrych warunkach. Po cichu liczę na to, że i u siebie zobaczę jej kwiaty.

Blachu82 napisał(a):Ale ten twój bojek żwawy. Czemu mój taki nie jest.Muszę Ci powiedzieć, że jest naprawdę towarzyski. Jak patrzy to masz wrażenie, że rozumie wszystko
co się dookoła niego dzieje.
Druga sprawa to karmienie. Robię to raz dziennie więc jak tylko podchodzę
do akwarium zaczyna się poruszenie. Czasami daję im drugi raz, ale naprawdę odrobinę.
Nie przekarmiam ryb z dobrze znanych Ci już powodów.
Nie zawsze jednak tak było. Ożywił się jak dostał większy baniak w którym może się nawet rozpędzić.
To wpłynęło na jego ruchliwość. W 30-stce pływał znacznie wolniej i nie lansował się tak jak tutaj.
