Aranżacja akwarium 54-litrowego

[adam-as]

Fajny ten kirych.

Ta tabletka pod neonem wygląda jak kawałek pomarańczy.
Przynajmniej zdjęcie tak wyszło.

[Blachu82]

Po roku czasu udało się doprowadzić do tego, że Annubias zakwitł pod wodą. Jak się kwiat rozwinie, postaram się wrzucić fotki.

[Blachu82]

Zgodnie z obietnicą wrzucam zdjęcie kwitnącego Annubiasa Barteri Nana. Jest to w pewnym sensie nowa roślina u mnie w akwa, gdyż ten pierwszy co miałem podzieliłem na dwa i rozsadziłem. Nowy wypuścił kwiat:



Z moim bojownikiem:

[Blachu82]

Nie zaczynam nowego tematu, bo to dotyczy tego samego baniaka tylko po restarcie.

Powodem restartu był atak sinic, a właściwie plaga. Wszystko praktycznie poszło do kosza. Ze starego szkła zostało tylko filtr z wkładami oraz korzeń opuva.

Aktualnie akwarium hula na bazalcie z kulkami gliniano-torfowymi.
Obsada 12 danio pręgowanych.
CO2 z butli, w filtrze 2l ceramiki + gąbka + pusty pojemnik na ewentualny zeolit, który musiałem wyjąć, bo wyciągał mi cały azot z wody (najlepszy zeolit jaki kiedykolwiek miałem).

Nawożenie: sole
Światło: Grolux 24W + Aquastar 24W 8 godzin na dobę z przerwą 2 godzinną między 12 a 14, kiedy w pomieszczeniu jest najwięcej światła słonecznego.

5 łupków gnejsowych

Roślinki: Ludwigia Arcuata, Rudwigia Repens, Ammania Gracilis, Hemianthus Micranthemoides, Java Moss, Didiplis Diandra, Alternanthea Reinecki (osłabła, ale bardzo powoli odbija), Eustralis Stellata, Rotla Rotundifolia, Rotala Walichi, Gałęzatka kulista 1szt.
Wszystko z inVitro, rośnie jak szalone z wyjatkiem Althernantei i Heńka, choć nie narzekam na niego.

Problemy po starcie: znowu sinice, ale po zaciemnieniu obumarły i aktualnie nie ma śladu, okrzemki jak zawsze po starcie, pomału się kończą, czemu nie sprzyjają podmiany wody z kranu zawierającej dużo krzemu. Trochę pyłu na szybach, podejrzewam, że mikro z tzw. CSM+B powoduje wysyp, gdyż inaczej zachowuje się akwa po podmianie a inaczej po dodaniu CSM+B. Będę odchodził na rzecz samego chelatu żelaza. Podejrzewam, że wystarczy, gdyż większość mikro, rośliny dostają z wodą z podmian. Jedynie to żelazo, ale jestem przygotowany na niedobory.

Trochę o składzie wody.
Od początku mam niską zawartość azotanów. Najpierw wyciągał je zeolit, a teraz uważam, że konsumują rośliny. Wacha się na poziomie między 5 a 10 mg/l. Nie skacze ani nie spada poniżej. Podobnie z fosforanami, których nie mam zamiaru przesadzać, bo przy poprzednim aranżu miałem krasnorosty. Chcę ich niknąć tym razem.
Podaję wiec 2,27 mg/l azotanów dziennie i 0.207mg/l fosforanów. Oprócz tego 2.5mg/l potasu, 0.36 mg/l magnezu i 0.03mg/l żelaza.
I jest ok.

Tak to się mniej więcej prezentuje. Zdjęcia są sprzed 2 tygodni.

[Diablo09]

Wszystko praktycznie poszło do kosza.

W hodowli, to chyba jest największy ból? Kupisz, pielęgnujesz, dbasz i raptem jeden nieświadomy/świadomy błąd wystarczy by wszystko zniszczyć.

Podziwiam za wytrwałość.