(07.02.2016, 21:34)Forseti napisał(a): Po miesiącu uzbiera się 30 zł, które bez problemu wystarczy na coś interesującego. Chodzi mi o to, że często wydajemy pieniądze na rzeczy, które są totalnie zbędne.To nie zawsze jest takie proste jak mówisz. W ekstremalnych sytuacjach czasem nie miałem nawet 2 zł na chleb, bo opieka społeczna miała mnie i moją rodzinę w d**ie i nie byłem głodny tylko dzięki pomocy znajomych oraz rodziny. A za 30 zł można już mieć niezły pakiet internetu za pośrednictwem którego da się pobrać niemało e-booków.
Wracając do tematu czytania książek, to czy warto kupować książki zależy od zainteresowań. Bo np. ja nie potrzebowałbym wielu dodatkowych książek. Na tę chwilę przydała by mi się co najwyżej książka do programowania oraz od np. elektroniki lub czegoś w tym rodzaju aby móc się zająć programowaniem i konstruowaniu/naprawy różnych urządzeń o czym już chyba wspominałem. Oczywiście to tylko mój przykład i moja opinia z którą nie każdy się zgodzi, bo każdy się interesuje innymi rzeczami. W dodatku jak ktoś jeszcze chodzi do szkoły i ma masę nauki, może mieć dość książek i woli w wolnej chwili zająć się innymi rzeczami jak np. spotkaniem ze znajomymi, treningiem, graniem, itp.
Jeśli chodzi o zwiększanie zasobu słów, czy nauki interpunkcji, to już powinno się wypracować podczas nauki j.polskiego w szkole.