Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Najlepsza fantastyka
#1
Witam.
Dla wielu książki kojarzą się tylko z nudnymi lekturami, które trzeba zakuć na pamięć i to według klucza odpowiedzi. Jednak jest dział pomijany w szkole, za to zawierający setki ciekawych i wciągających historii to fantastyka. Opowieści o bohaterach z krain Nigdy-Nigdy, walczących z otaczającym ich złem i obłudą, które sprawiają, że przenosimy się do tych egzotycznych i wspaniałych krain.Podzielcie się tymi, które sami odkryliście. Ostrzegajcie przed kiczem i tandetą, a przede wszystko dzielcie się wrażeniami ze swoich wypraw do światów gdzie codzienność nie istnieje.

Obecnie oczekuje na Pana Lodowego Ogrodu IV.

[Obrazek: pan-lodowego-ogrodu-tom-4-b-iext12579180.jpg]
  Odpowiedz
#2
A ja w podstawówce w lekturach nieobowiązkowych (w przeciwieństwie do obowiązkowych nieobowiązkowe wybierali sami uczniowie do analizy) miałam trylogię Tolkiena, więc wszyscy omawialiśmy moralne konflikty na podstawie przygód Frodo:-)
Książek z gatunku fantasy czy fantastyki przeczytałam mnóstwo, generalnie w miarę czasu staram się czytać wszystko wydawnictwa Fabryka Słów, bo dla mnie są synonimem dobrej, choć czasem popularnej literatury, w tym polskiej.
  Odpowiedz
#3
Ja chyba wszystko Tolkiena przeczytałem co z fantastyki miał. A w szkole to fajnie miałaś z tymi lekturami. U mnie to szli standardowym programem, a ja i tak na lekcjach zamiast lektur to fantasy czytałem. Tolkien, Lewis, Rowling, Sapkowski to była moja literatura obowiązkowa (no i Sienkiewicz z konwencjonalnej).
  Odpowiedz
#4
malinka napisał(a):bo dla mnie są synonimem dobrej, choć czasem popularnej literatury, w tym polskiej.

Proszę mnie w to nie mieszać ;P a tak poważnie ktoś z Was czytał może pięcioksiąg Karla Wagnera o przygodach Kana ? Ciekaw jestem opinii, pamiętam jak bardzo mnie zdziwił, nie przypuszczałem, że ktoś tak do gruntu negatywny, jak Kain - Kane, może wzbudzić tyle pozytywnych emocji...
  Odpowiedz
#5
Fantastyka - moja ukochana, coraz bardziej popularna, ale wciąż nie dość doceniana.

Horror. Właściwie czytam tylko Mistrza, czyli Stephena Kinga. Próbowałam z Grahamem Mastertonem, ale w ogóle nie przypadł mi do gustu. Z klasyki polecam "Draculę" Brama Stokera i "Frankensteina" Mary Shelley. Trafiłam też na parę ciekawych pozycji innych autorów, np. "Świadek oskarżenia" Agathy Christie, "Pierścień strachu "Mirosława Prandoty, "Nekroskop" Briana Lumley'a, czy "Pokój Naomi" Jonathana Aycliffe'a. No i oczywiście "Kroniki wampirze" Anne Rice.

Science fiction - polecę moich ulubionych autorów, bo gdybym miała rozpisywać się o każdym z osobna, nie skończyłabym do przyszłego roku. ;) Przede wszystkim mój absolutnie ukochany Jacek Dukaj (ubóstwiam wszystko, co wyszło spod jego pióra), a zaraz za nim Philip K. Dick. Dalej Stanisław Lem, Robert Silverberg, Orson Scott Card, George Orwell, H. G. Wells. Z pojedynczych pozycji spodobał mi się Cormac McCarthy, Richard Matheson, James Graham Ballard, John Boyd, Bob Shaw. W kolejce do zapoznania się stoi grzecznie Janusz A. Zajdel.

Jeśli chodzi o fantasy, moje 10 ulubionych wymieniłam w tym temacie i napisałam po parę słów w kolejnych wątkach. :)
  Odpowiedz
#6
Ja polecam jeszcze:
- Davida Eddingsa, zarówno cykl Belgariady jak i Ellenium z kontynuacjami;
-Ursulę Le Guin, Wszystko z Ziemiomorza jak i Science fiction w jej wykonani, np. Ukryte Miasto;
-Sapkowskiego Trylogię Husycką;
-R.A.Salvatore, standardowe czytadła z bohaterami tłukącymi całe armie.
  Odpowiedz
#7
Jeśli chodzi o fantastykę, według mnie ponadczasowym mistrzem jest Tolkien. To od niego zaczęła się moja przygoda z czytaniem i pisaniem. Inni twórcy owszem, ale nie maj w sobie tego czegoś - tego pierwiastka tajemniczości, którym utwór musi dosłownie emanować, by mnie przekonał.
  Odpowiedz
#8
Tolkien stworzył fantasy i jako twórca nie ma żadnych konkurentów, to do niego porównuje się wszystkich i wszystko. Król jest tylko jeden.
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Najlepsza książka jaką czytałeś/aś da Vinci 67 26 731 02.10.2018, 01:39
Ostatni post: da Vinci

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości