Pogoń Szczecin - Widzew Łódź 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Edi Andradina (55), 1:1 Mariusz Stępiński (77).
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Hernani, Donald Djousse. Widzew Łódź: Denis Kramar, Radosław Bartoszewicz, Hachem Abbes, Bartłomiej Pawłowski, Łukasz Broź.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
Widzów: 3 000.
Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Adam Frączczak (75. Sebastian Rudol), Hernani, Maciej Dąbrowski, Przemysław Pietruszka - Takuya Murayama, Maksymilian Rogalski, Bartosz Ława (69. Wojciech Golla), Edi Andradina, Robert Kolendowicz - Donald Djousse (75. Norbert Neumann).
Widzew Łódź: Maciej Mielcarz - Łukasz Broź, Thomas Phibel, Hachem Abbes, Denis Kramar - Marcin Kaczmarek (75. Michał Jonczyk), Radosław Bartoszewicz (77. Sebastian Dudek), Princewill Okachi, Veljko Batrovic (58. Krystian Nowak) - Bartłomiej Pawłowski, Mariusz Stępiński.
Zagłębie Lubin – Korona Kielce 2:1 (0:0)
BramkI: Rakowski 56, Błąd 76 – Gliwa 90+1-sam.
Żółte kartki: Nhamoinesu, Rakowski – Stąporski, Golański, Lenartowski
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Zagłębie: Gliwa – Vidanov, Rumaniak, Tunczew, Costa – Błąd, Jeż (90+2. Trochim), Bilek, Rakowski (71. Hanzel), M. Małkowski (88. Cotra) – Papadopoulos
Korona: Z. Małkowski – Golański, Malarczyk, Stano, Lisowski – Stąporski (63. Sierpina), Lenartowski, Jovanović, Zawistowski, Janota (63. Sobolewski) – Korzym
PGE GKS Bełchatów - Ruch Chorzów 0:3 (0:1)
Sędziował: Marciniak (Płock). Widzów: 2700.
Bramki: Jankowski 33' i 47', Janoszka 56' z karnego
Żółte kartki: Szyndrowski (Ruch)
Sędziował: Marciniak (Płock).
Widzów: 2700.
PGE GKS: Zubas - Guzman, Michalski, Wilusz, Kosznik - Baran, Grzeszczyk (59' Poźniak) - Mateusz Mak (70' Michał Mak), Wacławczyk, Madej - Nowak (46' Żurek). Trener: Kiereś.
Ruch: Kamiński - Djokić, Stawarczyk, Szyndrowski, Lewczuk - Smektała (84' Włodyka), Tymiński, Panka, Janoszka - Starzyński (66' Malinowski) - Jankowski (80' Kuświk). Trener: Zieliński.
Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław 2:2 (1:2)
Bramki: Kiełb 14', Kelemen 48'-samobójcza - Kokoszka 37', Mila 39'
Żółte kartki: Baran, Tosik - Ćwielong.
Sędziował: Rynkiewicz (Zielona Góra).
Widzów: 2500.
Polonia: Przyrowski - Tosik, Todorovski, Baran, Morozov, Wrzesiński (46' Gołębiewski) - Pazio, Piątek - Przybecki, Kiełb (76' Kiełb), Wszołek (90+1' Wełna).
Śląsk: Kelemen - Ostrowski, Kowalczyk, Kokoszka, Pawelec - Elsner (65' Cetnarski), Kaźmierczak - Sobota, Mila, Ćwielong (71' Mouloungi) - Ł. Gikiewicz.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:2 (0:2)
Bramki: Dwaliszwli 12', 0:2 Jędrzejczyk 16', 1:2 Sikorski 87'
Żółte kartki: Głowacki, Burliga - Vrodoljak, Jędrzejczyk, Kosecki.
Sędziował: Siejewicz ( Białystok).
Widzów: 24 655.
Wisła: Pareiko - Burliga, Chavez, Głowacki (46' Chrapek), Bunoza - Sobolewski, Wilk - Kosowski (77' Sikorski), Garguła, Małecki - Boguski (64' Sarki).
Legia: Kuciak - Jędrzejczyk, Jodłowiec, Choto (59' Żewłakow), Wawrzyniak - Łukasik (84' Furman), Vrdoljak - Radović, Ljuboja, Kosecki (72' Kucharczyk) – Dwaliszwili.
Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Robert Demjan (88).
Żółta kartka - Górnik Zabrze: Adam Danch. Podbeskidzie Bielsko-Biała: Bartłomiej Konieczny, Damian Chmiel, Adam Deja.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Widzów: 3 000.
Górnik Zabrze: Łukasz Skorupski - Paweł Olkowski, Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin, Mariusz Magiera - Prejuce Nakoulma, Bartosz Iwan, Aleksander Kwiek (42. Sergei Mosnikov), Krzysztof Mączyński, Grzegorz Bonin (67. Konrad Nowak) - Ireneusz Jeleń (67. Tomasz Zahorski).
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Dariusz Pietrasiak, Bartłomiej Konieczny, Tomasz Górkiewicz - Damian Chmiel, Dariusz Łatka, Marko Cetkovic (69. Fabian Pawela), Adam Deja (46. Michal Piter-Bucko), Piotr Malinowski (80. Mateusz Janeczko) - Robert Demjan.
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 2:3 (1:1)
Bramki: Duda (19'), Ricardinho (49') - Quintana (27'), Gajos (55'), Smolarek (73').
Żółte kartki: Pazdan
Widzów: 12 798
Lechia: Małkowski (Kaniecki 4') - Deleu, Janicki, Bieniuk, Brożek - Surma, Pietrowski - Ricardinho, Wiśniewski, Buzała (Kacprzycki 46') - Duda (Frankowski 76').
Jagiellonia: Słowik - Modelski, Pazdan, Dźwigała, Norambuena - Plizga (Bandrowski 81'), Gajos (Ukah 88'), Grzyb, Quintana, Kupisz - Frankowski (Smolarek 68').
Piast Gliwice - Lech Poznań 0:3 (0:1)
Bramki: Lovrencsics 30', Tonew 49', Murawski 50'
Żółte kartki: Tonew, Teodorczyk (Lech)
Widzów: 8192 (w tym 1000 kibiców Kolejorza).
Piast: Trela - Zbozień, Klepczyński, Polak, Oleksy - Lazdins, Urban (66. Murawski) - Cicman, Zganiacz (46. Jurado), Podgórski - Docekal (66. Robak)
Lech: Burić - Ceesay, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez - Trałka, Murawski - Lovrencsics (63. Możdżeń), Hamalainen, Tonew (85. Ubiparip) - Ślusarski (74. Teodorczyk).
Tabela po 22 kolejce ekstraklasy
Gorąco zrobiło się na Reymonta w Krakowie po meczu Wisły z Legią, puściły nerwy i piłkarzom i nawet Panu Bednarzowi piastującemu jakże ważny urząd Prezesa. Powód? skandaliczna decyzja dotycząca pierwszej bramki dla Legii, na filmie widać to wyraźnie, piłka została wyciągnięta zza linii końcowej boiska (przynajmniej z tego ujęcia) i padła bramka. Najpierw nerwowo wypowiedział się Pan Bednarz, następnie Prezes PZPN Boniek wypowiedział się szczerze na swoim twitterze, Bednarz jeszcze bardziej nerwowo do Bońka i wojna na linii Wisła PZPN rozpoczęta. Czy było o co? Niby tak bo bramka strzelona nieprawidłowo, ale z drugiej strony wygrała drużyna bardziej skuteczna i co tu ukrywać lepsza w tym sezonie. Na skrócie z meczu widać jak nieporadna była Wisła w polu karnym Legii, gdyby wykorzystali chociaż jedną sytuację, których mieli kilka to wynik byłby inny. Wisła strzeliła jednego, ale za to pięknego gola i chyba na tyle tylko zasłużyli, Małecki nie trafił nawet z jakichś trzech metrów przez nikogo nie atakowany. Na koniec Pareiko też stracił nerwy i wywiązała się szarpanina w polu karnym Legii, jednym słowem emocje sięgały zenitu. Ale tego właśnie się spodziewałem po tym meczu, który uznałem za hit kolejki (niestety konkurs znowu nie wzbudził zainteresowania, a szkoda bo mielibyśmy co tydzień fajną zabawę). Drugi mecz na szczycie to Piast Gliwice - Lech Poznań, Piast niestety nie miał tutaj nic do powiedzenia i gładko przegrał z wspaniale dysponowanym Lechem. Mistrzowie ze Śląska Wrocław również stracili punkty w Warszawie i sytuacja w tabeli staje się powoli bardziej klarowna. Właściwie to już pewne jest kto będzie Mistrzem Polski, a kto Wicemistrzem, chociaż kto wie może jeszcze Legia mieć ciężko, gra jeszcze ciężkie mecze na przykład z Jagiellonią, Piastem i Ruchem na wyjeździe, i oczywiście z Lechem u siebie. Hmm... może jednak tytuł Mistrza Polski nie jest jeszcze przesądzony. Chociaż z drugiej strony Lech też nie ma łatwo, a może trudniej, popatrzmy... Ze Śląskiem na wyjeździe... Z Legią na wyjeździe... U siebie z Wisłą... Z Jagiellonią na wyjeździe, oj chyba Lech ma trudniejsze zadanie, cztery punkty straty i takie trudne mecze. No nic okaże się na zakończenie sezonu. Szkoda tylko Śląska, strata dwóch punktów w Warszawie sprawia że ma już 9 punktów straty do Lecha i 13 punktów straty do Legii, a to chyba załatwia sprawę, pozostała tylko walka o trzecie miejsce. Właściwie to utworzyły się teraz dwie grupy w ekstraklasie, i każda walczy o co innego, Legia i Lech to grupa pierwsza, walcząca o Mistrzostwo Polski. I druga grupa walcząca o miejsce trzecie, premiowane grą w Pucharze Europy. W tej drugiej grupie jest jeszcze ciasno i to nawet bardzo:
Śląsk Wrocław 36 pkt
Górnik Zabrze 34 pkt
Polonia Warszawa 33 pkt
Piast Gliwice 33 pkt
Jagiellonia Białystok 32 pkt
Tutaj rywalizacja jest jeszcze długa i ciężka. Na końcu tabeli chyba wszystko już jasne, Bełchatów już spadł i nie ma co marzyć o jakimś cudzie, Podbeskidzie ma jakieś niby iluzoryczne szanse, ale chyba pięć punktów straty do oczko wyżej Pogoni, to chyba dla nich za wiele do odrobienia. A jakie jest wasze zdanie? Czy Legia już może świętować Mistrzostwo Polski? Czy spadkowicze już powinni się pakować? Jak dalej będzie wyglądać walka o miejsce trzecie, premiowane grą w Pucharach Europejskich? Podzielcie się swoją opinią.