Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Burza w PZPN
#1
Nie będę sie tutaj za bardzo rozpisywał, bo wszyscy sprawę godła na strojach reprezentacji znają. Przeczytajcie sobie jaką ta afera wywołała burzę w samym PZPN.

Cytat:Ludzie z zarządu PZPN są oburzeni sugestiami Grzegorza Laty, że to oni przegłosowali wersję strojów narodowych bez orzełka. I chcą ustalić, kto z nazwiska odpowiada za aferę koszulkową.

Nikt nas nie pytał o zdanie w sprawie usunięcia orła. Prezes przegina. Sam nabałaganił, to niech sam posprząta – grzmią członkowie zarządu. Niektórzy zastrzegają sobie anonimowość, ale nie wszyscy.

– Ja już nie mam do niego siły. Gafa za gafą. Nie chcę już swoim nazwiskiem firmować jego błędów – mówi Zbigniew Lach, prawnik i członek zarządu PZPN z Krakowa.

Afera koszulkowa, czyli brak orła w nowej wersji koszulki reprezentanta Polski, Grzegorzowi Lacie już odbija się czkawką, a za chwilę może zachwiać nawet stanowiskiem prezesa.

Jeszcze niedawno zapewniał on na naszych łamach, że sprawa braku orzełka na strojach kadrowiczów to sztuczny problem rozdmuchany przez media i część kibiców. Podkreślał też, że obecnie przyjęty wzór koszulki na pewno się nie zmieni, dodając, iż pomysł na jej wygląd istniał już od pół roku i nikt nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń.

We wtorek jednak zmienił zdanie: – Zważywszy na wagę problemu i rozmiar, jaki przybrała publiczna dyskusja, kierownictwo PZPN zdecydowało, że na jednym z najbliższych posiedzeń rozważy pojawiające się argumenty, aby znaleźć najlepsze w tej sytuacji i satysfakcjonujące wszystkich rozwiązanie – napisano w oficjalnym oświadczeniu na stronie PZPN.

Wydawało się, że to koniec problemu, tymczasem zanosi się na poważny konflikt we władzach PZPN. – Jestem oburzony tonem oświadczenia władz związku, bo zawiera sugestię, że to zarząd przegłosował opcję koszulki bez orzełka. A to nieprawda. Z tą absurdalną decyzją nie mamy nic wspólnego. Nie głosowaliśmy takiej uchwały i nie mieliśmy wiedzy, że szykowany jest taki skandal. Gdybym wiedział, nigdy bym się na to zgodził. Przecież koszulka bez orzełka to wstyd, o którym długo jeszcze będziemy pamiętać – mówi Zbigniew Lach.

Nikt nas nie pytał

Jego wersję potwierdzają inni członkowie 18-osobowego zarządu. – Usunięcie orzełka z koszulki? W ogóle nie było takiej dyskusji – twierdzi Mirosław Malinowski, prezes Świętokrzyskiego ZPN. – Z przykrością muszę stwierdzić, że nikt nas o opinię na temat orzełka nie pytał, więc tym bardziej nie mogło być głosowania w tej sprawie – dodaje Stefan Antkowiak, szef wielkopolskiego futbolu. Wszyscy są zgodni, że Lato, który najwyraźniej osobiście akceptował wersję koszulki bez orła, będzie się musiał z tych insynuacji wytłumaczyć.

We wtorek list w sprawie braku orła do prezesa PZPN wysłał inny członek zarządu Jacek Masiota. – Nie mogliśmy dłużej milczeć, bo prezes Lato zamiast spróbować błyskawicznie naprawić błąd, uparcie brnął w ślepy zaułek. Dlatego jako członek zarządu napisałem do niego apel, w którym oczekuję zmiany niefortunnej decyzji. Bo to nie chodzi o pierwszy z brzegu błąd, lecz o sprawę, o której pretensje ma do mnie nawet najbliższa rodzina. Na początku roku głosowaliśmy nad nową identyfikacją graficzną związku, ale wtedy nie było mowy o wyglądzie nowej koszulki – mówi Masiota.

List odniósł ten skutek, że Lato polecił opublikowanie wcześniej zacytowanego oświadczenia. Sprawa ma być ostatecznie załatwiona na zarządzie, który odbędzie się za tydzień 24 listopada, czyli w przeddzień Zjazdu. Trzeba tylko przegłosować uchwałę nakładającą obowiązek umieszczenia na koszulce orzełka obok znaku sponsora i logo związku. – Niczego nie zamierzam głosować. Skoro Lato nie potrzebował żadnej naszej uchwały, by orzełka usunąć, to teraz nie powinien potrzebować, by go przywrócić. Nie dam się wmieszać w ten wstydliwy skandal – upiera się Lach.

Mamy prawo wiedzieć

Jego koledzy z zarządu żądają natomiast wskazania, kto konkretnie podjął decyzję o koszulkach bez orzełka. – Mamy prawo to wiedzieć, nie może być mowy o odpowiedzialności zbiorowej. Za nikogo nie mam zamiaru świecić oczami – mówi Antkowiak. Za pomysł nowej koszulki już wczoraj przeprosił Piotr Gołos, dyrektor departamentu spraw zagranicznych i marketingu PZPN. I wiele wskazuje na to, że to on poniesie konsekwencje afery koszulkowej, a nie chowający się za jego plecami prezes Lato.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że afera mogła być jeszcze większa, bo długo zastanawiano się nad inną wersją koszulki – na niej pod logo reprezentacji zamiast napisu „Polska" miało być „PZPN"...

Antoni Bugajski

Oj chyba wali się imperium Laty Grzegorza, nawet jego własny zarząd ma go dosyć. Szkoda tylko że nie stało się tak wcześniej, ale dobre i to.
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Śledztwo w PZPN tungar 0 2 181 08.12.2011, 20:09
Ostatni post: tungar
  Prezes PZPN oskarzony o korupcje! tungar 2 3 239 25.11.2011, 18:13
Ostatni post: tungar
  Orzeł pokonał prezesa PZPN tungar 1 2 471 23.11.2011, 08:21
Ostatni post: Leszek
  Panika w PZPN - Orzełek wróci? tungar 0 2 073 17.11.2011, 01:07
Ostatni post: tungar
  Pytanie do prezesa PZPN tungar 0 1 943 16.11.2011, 15:08
Ostatni post: tungar

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości