Czy lekarz może odmówic przepisania recepty?

[menii]

Temacik na czasie Chodzi mi konkretnie o tabletkę "PO" nie wiem czy kojarzycie o jaką chodzi. Moja koleżanka miala podbramkową sytuację i udala się do lekarza po tabletkę -ale jej odmówił, pytanie -dlaczego?

[Vilandra]

Lekarz tak jak i farmaceuta odmawiają wydania takiego specyfiku jeśli koliduje to z ich systemem wartości. Przypuśćmy że pani w aptece jest bardzo wierząca i środki takie uważa za zamach na ludzkie życie - nie sprzeda i już. Swego czasu głośno było o takim zapisie, z tym że jest to jedna z najgłupszych inicjatyw, jakie ostatnimi czasy wymyślono. Idąc tą drogą każdy może sprzedawać to, co on sam w swoim systemie wartości uważa za słuszne.

[Swordancer]

To jest kolejny stereotyp zaciągnięty z mediów. Lekarze mogą odmówić, ale gdyby media nie zrobiły z tego sensacji, to żaden lekarz by się nad tym nie zastanawiał. Niestety, ale ludzie są bardzo podatni na sugestie.

[MissFuneral]

A ile koleżanka ma lat? Jeśli nie jest pełnoletnia, z tego, co wiem, ma prawo odmówić, ale ręki sobie za to nie dam uciąć. Szczególnie, jeśli nie ma jeszcze 15 lat, bo wtedy do ginekologa należy przyjść z rodzicem/opiekunem.
Co do tego przepisu, że lekarz/farmaceuta może odmówić przepisania/wydania leku, to wydaje mi się, że w końcu go nie przeforsowano.

[menii]

Lekarz tak jak i farmaceuta odmawiają wydania takiego specyfiku jeśli koliduje to z ich systemem wartości. Przypuśćmy że pani w aptece jest bardzo wierząca i środki takie uważa za zamach na ludzkie życie - nie sprzeda i już. Swego czasu głośno było o takim zapisie, z tym że jest to jedna z najgłupszych inicjatyw, jakie ostatnimi czasy wymyślono. Idąc tą drogą każdy może sprzedawać to, co on sam w swoim systemie wartości uważa za słuszne.

Wiara może mieć tu jakieś znaczenie? No tak-są osoby ktore myslą że to środek wczesnoporonny. Tylko wydaje mi się, że ktoś kto pracuje w aptece powinien znac leki i ich działanie.

---

To jest kolejny stereotyp zaciągnięty z mediów. Lekarze mogą odmówić, ale gdyby media nie zrobiły z tego sensacji, to żaden lekarz by się nad tym nie zastanawiał. Niestety, ale ludzie są bardzo podatni na sugestie.

Tak, są podatki i czesto sluchają ludzi zamiast zaczerpnąć wiedzy od ludzi którzy się na tym znają

---

A ile koleżanka ma lat? Jeśli nie jest pełnoletnia, z tego, co wiem, ma prawo odmówić, ale ręki sobie za to nie dam uciąć. Szczególnie, jeśli nie ma jeszcze 15 lat, bo wtedy do ginekologa należy przyjść z rodzicem/opiekunem.
Co do tego przepisu, że lekarz/farmaceuta może odmówić przepisania/wydania leku, to wydaje mi się, że w końcu go nie przeforsowano.

Koleżanka ma 24 lata . Chyba jednak przeforsowano, z tym jednak, że lekarz musi wskazac drugiego lekarza, który przepisze.