To nie jest pierwszy film, który otwarcie sprzeciwia się rządowej propagandzie. Niestety, nie tylko w polityków trzeba uderzyć, ale i w stacje telewizyjne. Jeśli ludzie przestaną oglądać polską telewizję, albo ktoś stworzy lepszą alternatywę, w co wątpię, to powoli ludzie wyjdą spod ucisku indoktrynacji. Niedawno odbyło się referendum, które miało na to realny wpływ, ale frekwencja wyniosła 8%, taka jest polska siła przebicia. Wolą pisać o tym w sieci niż wyjść z domu. Niestety to też wina mediów. Ja nie oglądam telewizji i w ostatnich tygodniach skupiłem się na czymś zupełnie innym i przegapiłem. No i te debilne pytania...
Uważam, że ludzie powinni zebrać się w grupę i po prostu wymusić na rządzie choćby jednomandatowe okręgi wyborcze w wyborach do sejmu i nie tylko, wymusić obniżenie i uproszczenie opodatkowania pracy, bo każdy ekspert sugeruje, że ma to ogromny wpływ na bezrobocie w Polsce i niskie pensje. Jeśli więcej ludzi będzie pracować przy niższych podatkach, to budżet wcale nie ucierpi, wręcz przeciwnie, gospodarka zacznie się dźwigać.
Masz tego kopa.