Doskonałym tego przykładem jest odsłonięcie pomnika w Sejnach (woj. podlaskie) ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Monument był owinięty polską flagą, a na uroczystościach obecny był wysokiej rangi duchowny katolicki. Niestety jeden z oficjeli zachował się wysoce niegodnie. Zamiast złożyć flagę tak jak nakazuje to protokół, wolał ją zgnieść i zwinąć jak kulkę. W pewnym momencie wyglądającą jak psu wyjętą z gardła flagę chciał rzucić na ziemię.
Gdyby taka sytuacja zdarzyła się w Stanach Zjednoczonych, kraju gdzie barwy narodowe czczone są z niebywałym pietyzmem, taka osoba mogłaby zostac uznana skazana za obrazę państwa.
fakt.pl