W jaki sposób nie chciałbyś umrzeć?

[Nicholas]

Ten filmik to ustawiany program i z deka tandetny.

[Swordancer]

Jest wiele takich, trudno określić, ale jedno jest pewne, nie chciałbym umrzeć w upokorzeniu, cierpieniu, poczuciu bezsilności.

[Baron]

Nie chciałbym umrzeć przez dekapitację...

To jednak jedna z tych niebolesnych śmierci.

Nieprawda... przyglądnij się egzekucjom dokonywanych przez ISIS.

[Swordancer]

Matko dekapitacja, żeby odciąć człowiekowi głowę jednym cięciem trzeba ogromnej siły, a w praktyce zanim umrzesz tnie się wielokrotnie, bardzo paskudny i wybitnie bolesny, upokarzający proces.  

[Suicider]

Dekapitacja to odrąbanie głowy, tak?
Tak jak u kury czasem widziałem, łba nie miała a jeszcze latała
Chyba chodzi o to by przerwać rdzeń kręgowy.
Co do mnie, z takich mniej prawdopodobnych śmierci, to śmierć z wycieńczenia w trumnie.
Chyba bym tego nie przeżył   i rozszarpanie przez zwierzę, dajmy takiego byka. Umieranie w męczarniach.

[Motaro]

Ja się śmierci nie boję. Gdybym miał jakoś umrzeć to wolałbym bez dużego bólu. Jak na przykład ktoś ogląda TV lub czyta książkę i nagle dostaje zakrzepu w sercu nawet o tym nie zdając sobie sprawy i zasypia... na zawsze...

[Suicider]

Ja mimo wszystko boję się ,,tego'' przejścia. A jeszcze bardziej, co będzie za murem
Motaro - wydaje mi się, że bez dużego bólu to każdy by chciał.
Liczyłem na przykłady śmierci niechcianej

[elgato]

śmierć w pożarze, pogrzebanie żywcem, śmierć z głodu

[Robotox]

Ja jeszcze dodam, że niechciałbym z braku powietrza np. pod wodą lub w próżni... okropne

[MrPsycho]

Ja jeszcze dodam, że niechciałbym z braku powietrza np. pod wodą lub w próżni... okropne

W próżni nie wytrzyałbyś nawet paru sekund... Rozsadziło by cię.