Odjechani.com.pl

Gummo ciężki, dający do myślenia paradokument o nastolatkach niemogących odnaleźć się w swojej rzeczywistości. Film nazwany na cześć jednego z braci Marx.

Igrzyska śmierci - W pierścieniu ognia - Film oglądałem w sześciu kawałkach, bo nudny. Nie wiem co było głupsze, świat ukazany w filmie, czy relacje bohaterów, oraz te pseudo miłosne dylematy. Szlag mnie trafiał jak oglądałem te ładne buźki które udawały, że walczą o "coś". Nie wiem, czy dobór aktorów był taki beznadziejny, czy po prostu reżyser kazał im się zachowywać jak półgłówki. Pierwszej części nie nazwałbym dobrym filmem, jak na mój gust oczywiście, ale druga część, to katastrofa.

Mi pierwsza część w miarę się podobała, ale drugiej nie widziałam, chyba musze to zrobić.
Wczoraj widziałam Oko z Jessica Albą, słabe niestety

Homefront - nawet dobry thriller.
Thor: Mroczny Świat - nie spodziewałam się wiele, wyszła komedia, ale nie było źle.

Jestem Bogiem (nie mylić z Jesteś Bogiem). Widziałem go już kiedyś, fenomenalna produkcja.

Notting Hill z Hugh Grant'em - piękny film

A oprócz tego... CSI:NY - pierwszy sezon skończyłam, teraz biorę się za drugi.

Pretty Woman!

(walkin' down the street..)

Aż wstyd się przyznać ale... Kac Wawa. Po prostu chciałem sam ocenić tą jakże interesującą, oryginalną produkcję.
Film mnie nie zaskoczył był taki jaki myślałem że będzie.

47 Roninów. Film mi się podobał, owinęli historię tych wielkich samurajów w elementy fantasy i wyszło świetnie. Naprawdę fajny film na spokojny wieczór. Polecam!

"The Paradise"! Szkoda, że zostały nakręcone tylko dwa ośmioodcinkowe sezony. Piękna historia, piękne stroje, wspaniali aktorzy... Cudo!