To tak po kolei:
byłem u lekarza rodzinnego, zaleca zmianę pracy - nie w tym kraju.
mam partnerkę
tabletki bez recepty przetestowałem już chyba wszystkie - jak dla mojego organizmu są dobre na jedną, czasem dwie noce, później "zabawa" zaczyna się od początku.
Domowych sposobów próbowałem jak tylko zaczęła się moja bezsenność.
Zaczynam wierzyć w teorię bezsennych, że to trzeba polubić i przywyknąć.
Mnie też żadne tabletki nie pomagają, nawet relanium, że o tych na receptę już nie wspomnę.
REDone, rozumiem, że zasypiasz późno, a czy jeżeli rano nie musisz wcześnie wstać/iść do pracy i możesz spać do oporu, to przesypiasz te 6-8 godzin, jesteś później wyspany w ciągu dnia?
Niestety muszę wstać dość wcześnie więc przy dobrych układach śpię góra 3-4 godziny, choć na ogół około2 godzin musi mi wystarczyć - trochę odpocząłem przez ten weekend, nie wiem tylko na jak długo mi to wystarczy.
Polecam publikacje: "Sen mistrza" 7 link w goolach najlepiej
lub "Sztuka spania i wstawania" 3 link. Jest to troszkę inne podejście do sprawy.
(06.05.2012, 16:30)Kasztelan7 napisał(a): [ -> ]Polecam publikacje: "Sen mistrza" 7 link w goolach najlepiej lub "Sztuka spania i wstawania" 3 link. Jest to troszkę inne podejście do sprawy.
Chętnie przejrzę - każdy sposób trzeba sprawdzić. Ponadto będę miał dodatkowe zajęcie jeżeli nie będę mógł spać.
REDone, czyli generalnie gdybyś rano miał możliwość spać dłużej, to byś spał tak długo, aż się wyśpisz? Jeśli tak, to na moje oko masz ten sam problem co ja - Twój zegar biologiczny chodzi nieco inaczej niż u większości ludzi i po prostu jesteś nocnym markiem. Nie wiem, czy z tym da się coś zrobić, ja prawie 20 lat próbuję się przestawić na wcześniejsze chodzenie spać i wcześniejsze wstawanie, i nie da rady, mój organizm zwyczajnie odmawia współpracy.
(06.05.2012, 18:37)MissFuneral napisał(a): [ -> ]REDone, czyli generalnie gdybyś rano miał możliwość spać dłużej, to byś spał tak długo, aż się wyśpisz? Jeśli tak, to na moje oko masz ten sam problem co ja - Twój zegar biologiczny chodzi nieco inaczej niż u większości ludzi i po prostu jesteś nocnym markiem. Nie wiem, czy z tym da się coś zrobić, ja prawie 20 lat próbuję się przestawić na wcześniejsze chodzenie spać i wcześniejsze wstawanie, i nie da rady, mój organizm zwyczajnie odmawia współpracy.
Generalnie chyba masz rację - znajomi ciągle mi powtarzają, że musiałem mieć jakiegoś nietoperza wśród przodków
Ja też dorzucę swoje 3 grosze.
W walce z bezsennością Charles Poliquin proponuje innowacyjne wręcz połączenie magnezu i tauryny. Magnez działa uspokajająco, tauryna natomiast (siarkowy aminokwas), jest stymulatorem. Przed snem przyjmujemy jednocześnie oba składniki, można dołożyć do tej "mieszanki" jeszcze potas. Efekt: śpisz jak dziecko
Sposób drugi to suplementacja aminokwasem 5-HTP. 5-HTP to neurotransmiter, który pobudza wydzielanie tryptofanu, melatoniny i serotoniny. Jest bezpieczny, nie uzależnia, nie wiem natomiast pod jaką postacią można go kupić.
W leczeniu bezsenności stosuje się też w Polsce terapię poznawczo-behwioralną. Istnieją specjalne gabinety obsługujące pacjentów z tą przypadłością. Jeśli więc "cudowne porady" nie pomogą, może warto udać się do takiego specjalisty. W końcu chodzi o Twoje zdrowie i satysfakcjonującą jakość życia, a tego jak wiadomo - nigdy za wiele.
Ja mam wstręt okropny jeśli o środki farmakologiczne chodzi, są za to zioła wspomagające sen
Mieszanka ziołowa na bezsenność:
Mieszamy liście jeżyny, jabłka, kardamonu, róży oraz melisy. Zalewamy wrzątkiem i parzymy przez 10 minut. Potem odcedzamy napar, który jest gotowy do spożycia fajnie jest dosłodzić go miodem i pewnie to nie zaszkodzi.
Pozłotka, czyli maczek kalifornijski – pochodzi w Ameryki Południowej, jej właściwości wykorzystują, w leczeniu bezsenności, Indianie. Idealnie przywraca równowagę, utraconą na skutek życiowych, codziennych stresów.
Głóg – stosowany od czasów średniowiecza w leczeniu napięć nerwowych, kłopotów z krążeniem oraz ciśnienie jak również bezsenności.
Męczennica cielista znana również pod nazwą passiflory – uspokaja oraz koi nerwy, skuteczna w leczeniu problemów ze snem, szczególnie u kobiet, którym dokucza menopauza.
Melisa – zarówno jej picie, jak i otaczanie się jej zapachem, w postaci rozprowadzanych w powietrzu olejków aromatycznych, wspaniale wycisza.
Asparagus – idealny dla kobiet będących w ciąży, które stresują się zbliżającym porodem oraz nowymi obowiązkami, jest nieszkodliwy dla organizmu, a wspaniale uspokaja.
Ważne też aby:
- śniadanie zjedz sam, obiad z przyjacielem - kolacje oddaj wrogowi ( tak mówią Arabowie).
- kiedy jest włączone ogrzewanie – nałóż na kaloryfery mokre ręczniki, co zwiększy wilgotność pomieszczenia lub kup nawilżacz powietrza
- dbać o dobre wywietrzenie pokoju przed snem
- unikaj malowania ścian na ostre kolory, mimo że modne i awangardowe, nie wyciszą twoich zmysłów tak jak pastelowe, łagodne barwy
- ostatni napój wypij na 2 godziny przed pójściem spać
- idź na spacer - nic tak nie polepsza snu jak dotlenienie organizmu
- unikaj filmów, które mogą cię nie potrzebnie zestresować (horrory, mroczne thrillery)
- nie pij po południu napojów zawierających kofeinę
- unikaj spania w ciągu dnia
Zioła, ja tam uważam, że najlepszy jest wysiłek fizyczny, jak jak wracam z siłowni to usypiam na stojąco, sprobuj