Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Bezsenność
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Im więcej spraw na głowie, tym dłużej zasypiam. Stres wcale nie pomaga mi w walce z moimi wiecznie podkrążonymi oczami. Macie jakieś swoje sposoby, jak się wyciszyć po całym dniu?
W ostatnim czasie pracowałem nad swoim bratem, który wiecznie był zmęczony, mimo długiego snu. No właśnie, długiego. Chłopak jest młody, zaczął wakacje miesiąc wcześniej i sypiał nawet po 10-11 godzin. Wstawał zaspany, później również chodził jak zombie i często kładł się podczas dnia. Rodzice wysłali go nawet na badania, czy nie ma on przypadkiem cukrzycy... Od razu wiedziałem, że chodzi o nadmiar snu. Zaczęliśmy pracować nad tym. Kazałem mu się pilnować, aby wstawał zaraz po pierwszym przebudzeniu rano. Obojętnie, czy będzie to 07:00, czy 10:00, ma podnieść tyłek i tyle. Przez pierwsze dni nadal było mu bardzo ciężko i często chciał się położyć na małą sjestę, ale kategorycznie nie kazałem mu tego robić. Minęło prawie dwa tygodnie, chłopak śpi średnio jakieś 7 godzin na dobę i czuje się świetnie podczas dnia. Widzę, ze jego organizm świetnie się już dostosował do budzenia podświadomego, dlatego zrezygnował już całkowicie z budzika. To wbrew pozorom bardzo ważne. Budząc się z głębokiego snu, co dzieje się, kiedy dzwoni alarm, czujemy się okropnie ospali i nie wyobrażamy sobie wstać w tym momencie. Natomiast programując się przed snem, budzący nas organizm, przed pobudką, wprowadza nas w stan płytkiego snu. O wiele łatwiej jest wtedy zacząć nowy dzień.
Masz całkowitą rację. Wylegiwanie się i urządzanie drzemki uczy nas mózg, że tak musi być i że tak jest dobrze. Konsekwencje potem są takie jak napisałeś wyżej i czasem trudno samemu się z tego wyzwolić. Brat ma Ciebie, niestety nie zawsze ma kto takim bezsennym pokierować. Wtedy pozostaje jeszcze psychoterapia.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7