Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Jestem gruba, ale nie chce mi się ćwiczyć.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Ja zastosowałem dietę Dukana i schudłem 28kg w pół roku.
Ale w tej diecie są np ryby (choć pewnie można się bez nich obejść), niestety dieta wymaga niesamowicie mocnej samodyscypliny.

Dla ciebie polecam dietę warzywno-owocową, jest to tania dieta, a efekt bardzo szybki.
Dodatkowo dieta oczyszcza organizm, może wyleczyć wiele chorób.
Dietę przepisał lekarz mojej kumpeli, która miała początkowe stadium cukrzycy i lekarz zapowiedział jej, ze za pół roku czeka ją insulina dożylnie (i tak do końca życia).
Kumpela strasznie bała się zastrzyków, więc lekarz powiedział, że ostatnia szansa to właśnie ta dieta, która może pomóc.
Po miesiącu stosowania diety wyniki wróciły do normy i kumpela jest zdrowa jak rydz, a pozatym schudła 20 kg.
Wydaje mi się, że skoro nie jesz mięsa to da dieta jest idealna dla CIEBIE.
Ma tylko jeden ogranicznik. Można ją stosować maksymalnie 2 miesiące i trzeba zrobić potem co najmniej 6 miesięcy przerwy.
Ja stosowałem ją na sobie 4 razy i efekt 10 kg mniej w 17 dni. Niestety po około roku wracałem do poprzedniej wagi (przez słodycze).
Przed dietą warto zrobić 1 dniową głodówkę (lub chociaż bez kolacji poprzedniego dnia). W dniu głodówki wypijamy około 3l wody źródlanej.

Teraz jak wyglada dieta:
Najlepsze w diecie jest to, że jemy i pijemy bez limitów, ale tylko rzeczy z warzyw i owoców + woda. :)
Do picia nic gazowanego (trzeba dużo pić):
- woda źródlana (butelki 5l sa w kazdym sklepie)
- soki z owoców (tylko 100% soku, a nie nektary z cukrem), lub samemu wyciskane soki ze świeżych owoców.
- soki z warzyw (np marchewki)
Zakazane napoje: gazowane, soki z dodatkiem cukru
Polecane napoje: sok z czerwonego grejfruta (nie wiem czy tak się to pisze)

do jedzenia:
Warzywa w każdej ilosci i postaci poza surówkami z octu, czyli gotowane, surowe (mozna sobie robic bardzo tanie zupy na samych warzywach, tylko bez tłuszczu - czyli bez kostki rosołowej). Najlepiej działają oczywiście surowe warzywa.
Zakazane warzywo: ziemniaki
Polecane warzywo: ogórek i inne, które zawierają dużo wody.

Owoce w każdej ilosci i postaci poza suszonymi.
Zakazane owoce: rodzynki, banany (właściwie banana mozna jeść, ale nie częściej niż 1 szt. na 7 dni).
Limit owoców: winaogrona max 0,5 kg dziennie.
Polecane owoce: czerwony grejfrut, świeży ananas (zawiera substancje spalające tłuszcz - większość tabletek odchudzających zawiera wyciągi z ananasa i grejfruta) i wszystkie, które mają dużo wody - arbuzy pomarańcze, mandarynki

Efekt gwarantowany:
Stosowałem na sobie i odchudzanie odbywa się mniej więcej tak:
Przez 7 dni prawie nic nie chudniesz (za to organizm oczyszcza się z toksyn i powoli przestawia się na korzystanie z zapasów)
W drugim tygodniu chudniesz 1 kg dziennie. i tak do końca diety, a koniec ustalasz sobie sama, ale minimum to 2 tygodnie max to 2 miesiące.

Gdybyś zdecydowała się na godzinne spacery to efekt diety będzie lepszy.

POWODZENIA !!!
Szanowni Państwo,

podjęcie decyzji o poprawieniu swojego samopoczucia poprzez sport jest łatwe. Takie postanowienie przychodzi szybko, jednak problemy zaczynają się rodzić z czasem. Bardzo często jest tak, że z wielkim entuzjazmem zapisujemy się na basen albo kupujemy karnet na siłownię, przepełnieni chęcią do działania wybieramy się tam kilka razy, po czym znajdując różne wymówki unikamy pojawiania się na kolejnych ćwiczeniach. Sposobem na to, aby w zdrowy sposób poprawić naszą formę, utrzymując przy tym wysoki poziom motywacji do działania, jest trening personalny. Trener osobisty odpowie na wszystkie nasze wątpliwości związane z tym, jak często trenować i w jaki sposób to robić. Podczas pracy z profesjonalnym instruktorem mamy zapewnione bezpieczeństwo i opiekę, ale też motywację i ogromne wsparcie emocjonalne. To szczególnie istotnie, ponieważ sami nie jesteśmy w stanie zmotywować się tak, jak potrafi uczynić to trener, a motywacja podczas treningu jest jedną z istotniejszych kwestii. Dodatkowo osoba taka nie tylko przygotuje nam zestaw ćwiczeń do wykonywania na siłowni czy w domu. Możemy skonsultować z nią wszelkie wątpliwości związane z dietą czy z suplementami wzmacniającymi nasz organizm podczas treningu. Pracując z trenerem personalnym możemy elastycznie ustalić daty spotkań, dopasowując je do naszej pracy, zajęć dodatkowych i innych zobowiązań, dzięki czemu wyeliminujemy jedną z potencjalnych wymówek do przerwania ćwiczeń – brak czasu.

Zespół poznańskiej Fabryki Formy
polx napisał(a):Ja zastosowałem dietę Dukana i schudłem 28kg w pół roku.
Nie mogę jeść samego białka ponieważ jestem wegetarianką. Poza tym dieta Dukana bardzo obciąża nerki, z którymi ja mam problem.
Poza tym ryby to istoty żyjące, a wegetarianie również nie jedzą ryb.

polx napisał(a):Dla ciebie polecam dietę warzywno-owocową, jest to tania dieta, a efekt bardzo szybki.
W zimie ta dieta nie jest raczej tania. Winogrona są bardzo drogie, arbuzy praktycznie nieosiągalne. Poza tym nie wiem, czy taka dieta nie wpływa negatywnie na metabolizm. Biorę tabletki antykoncepcyjne i nie jestem pewna czy przez taką dietę nie osłabi się ich wchłanianie. Myślę, że taką dietę należało by najpierw skonsultować z lekarzem.

Fabryka Formy napisał(a):Sposobem na to, aby w zdrowy sposób poprawić naszą formę, utrzymując przy tym wysoki poziom motywacji do działania, jest trening personalny. Trener osobisty odpowie na wszystkie nasze wątpliwości związane z tym, jak często trenować i w jaki sposób to robić. Podczas pracy z profesjonalnym instruktorem mamy zapewnione bezpieczeństwo i opiekę, ale też motywację i ogromne wsparcie emocjonalne.
No tak, ale trener personalny jest bardzo drogi.

Same zajęcia na siłowni niestety mnie nie pociągają. Niestety bardzo nie lubię ćwiczyć i nie mam nikogo, kto chciałby ze mną chociaż biegać czy chodzić z kijkami. Bardzo trudno jest znaleźć osobę, która będzie bardziej zmotywowana ode mnie.
Dużo spaceruj,
póki nie ma śniegu możesz jeździć na rowerze,
no i na koniec
nie jeść za późno posiłków
anitkasze45 napisał(a):nie jeść za późno posiłków

O ile dobrze przeczytałem to jest bzdura. Wyżej było to dobrze omówione. Spacerami też niewiele dziewczyna zrobi.
Równie dobrze sama mogłabym założyć taki wątek. Mam dokładnie tak samo jak Ty. Innym łatwo jest pouczać - zrób tak a tak, zastosuj taką dietę, ćwicz. Ale nikt nie napisze, jak ciężko jest z dnia na dzień zmienić swój tryb życia. Zapomnieć o słodkościach, zmusić się do regularnego wysiłku. Mi maksymalnie starczyło motywacji na miesiąc - przez cały miesiąc wieczorami wychodziłam z domu, no i może nie biegałam, bo na to trzeba mieć kondycję, ale uprawiałam coś w stylu marszobiegu. I to coś z czego jestem dumna. Ale później brakło sił, motywacji, czy silnej woli i poniosłam porażkę.
Ale wiem, że przeciwieństwem sukcesu, nie jest porażka. Przeciwieństwem sukcesu jest przeciętność. A porażki to tylko wypadki na drodze do sukcesu, dlatego będę dalej próbować, w końcu musi mi się udać:)
Jak nie umiesz się zmobilizować do ćwiczeń to ja polecam taki fajny dość aerobic w sumie to więcej zabawy niż w zwykłym aerobicu a spalasz więcej kcal pisze tu o Zumbie na necie jest masę filmików online co do dietetyków może poszukaj na ipla " Jem i chudnę" program prowadzony przez Magdalenę Wójcik i taką dietetyczkę
Rób to co lubisz, chodź dużo na spacery, tańcz.Jedz to co lubisz ale w małych ilościach np zamiast na dużym to na małym talerzu. Nie zapychaj się na siłę, bo dobre tylko z umiarem. Jedz więcej owoców i warzyw i pij dużo wody wypełnisz żołądek. Znajdź sobie jakąś motywację bez tego ani rusz.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to dieta rozdzielna, tylko nie wiem jak to się ma do wegetarianizmu.
Musisz jeść dużą liczbę posiłków w małych ilościach. Tak jak pisali zresztą inni tutaj. Mózg nie będzie robił zapasów na brzuchu.
Poza tym trzeba też ograniczyć stres, to ,,chyba'' wpływa na trawienie ;)
Dodać jeszcze bieganie i ćwiczenia aerobowe.
Stron: 1 2 3 4 5