Cudowna Kraina, czyli buraczana prawda.

[Swordancer]

Nie zgodzę się ze wszystkim co zostało tutaj przedstawione:



Uważam jednak, że ten filmik choć przedstawia sporo prawdy o naszym kraju, to autor zapomniał dodać, że w owej Cudownej Krainie obywatele potrafią tylko narzekać, czego dowodem jest sam filmik.

Też tak na wszystko narzekacie? Wiadomo, że nasi politycy wyniszczają kraj, ale trzeba zacząć działać, a nie narzekać.

Lektorem jest BrzydkiBurak, ale nie wiem czy też autorem filmiku i treści.

[synek1984]

Ciekawe czy informacje zawarte w tym filmiku są realne i ile jest w tym prawdy. Nie zawsze dane statystyczne pokrywają się z realiami i trzeba zachować jakiś dystans do tego czym karmią nas media. Uważam że film jest realnym obrazem narzekania naszego narodu i nic nie robienia.

[veronique]

Zastanawiałam się od czego zacząć ten komentarz i zacznę od tego, że faktycznie liczby rządzą naszym życiem. Czy tego chcemy czy nie i czy będziemy narzekać czy nie. Kwestia własnej decyzji, czy decydujemy się tak energię pożytkować. Unikam malkontentów, ale realia są jakie są i ciężko zebrać ok 70 % obywateli, którzy liczą na to, że zmieni się samo. Pewnego dnia obudzą się w krainie mlekiem i miodem płynącej a zamiast analizy dotychczasowych działań, przeznaczonego czasu na rozwój i obserwacji otoczenia po prostu co wieczór zasypiają z nadzieją. Pamiętajmy, że aby był popyt musi być i podaż to w nawiązaniu do punktu z filmu o korupcji. To jeszcze naleciałości z poprzedniej epoki. Dziwi mnie tylko, że ta tendencja panuje też wśród mojego pokolenia, którego dzieciństwo przypadało na ostatnią dekadę komunizmu. Jeśli nadal taką uwagę będziemy przywiązywać chociażby do katastrofy smoleńskiej zamiast skupić się na płaszczyznach gospodarczych naszego kraju to daleko nie zajedziemy. W Tv widzimy wieczne opluwanie, na co dzień wieczne opluwanie, bo przecież lepiej jeśli nowy biznes sąsiada nie wypali niż miałbym iść i zapytać o wskazówki. Fakty są takie, że przez dłuuugie lata odczujemy nasze porwanie się na organizację EURO. Niech ktoś nie pomyśli, że jestem anty. Ja jestem bardzo za. Tylko nie kupuję czegoś na co mnie nie stać. A tak się zadziało przy okazji EURO. Dziwię się tylko tym, którzy sądzili, że stadiony będą zarabiać na siebie gdzie wyliczenia mówiły jasno o przyszłych stratach. Rok 2013 to jedyne 21 mln kosztów utrzymania. Z czego to pójdzie jak myślicie? Wyliczono już, że każdy obywatel do organizacji EURO dołożył 1500 PLN. Mało prawda? Zwłaszcza, że to inwestycja długoterminowa. Oczywiście zgodzę się z tym, że mamy więcej dróg (celowo nie użyłam stwierdzenia lepszych, z wiadomych powodów), piękne obiekty etc. Pytanie tylko brzmi czy nas na to stać? Wiem, za to że każdego stać na to aby stać się zarówno świadomym człowiekiem i obywatelem. Marudzącym od rana malkontentom czekającym na "zieloną wyspę" mówię: to wyśnione cuda na kiju. Dużo uśmiechu, życzliwości i kreatywności nam wszystkim obywatelom tego pięknego kraju z potencjałem ( a jakże) życzę Jestem pewna, że damy radę, bo kto jak nie my! A liczby? Mają to do siebie, że gdy zmienimy dane wynik będzie inny. Ot tak na nocne uzewnętrznienie mnie naszło. Odrobinę patosem zaleciało, ale mam nadzieję, że wybaczycie Uff!

[Swordancer]

W statystyki osobiście nie wierzę, bo ludzie są zbyt podatni na sugestie co wpływa na wynik, podobnie jak wiele różnych losowych czynników, a filmik prezentuje raczej pewne problemy w naszym kraju nie koniecznie w sposób dosłowny i precyzyjny. Osobiście jednak przyjąłem go jako marudzenie zmęczonego polaka. Brak działań i motywacji. Sam staram się ostatnio interesować polityką i unikać medialnej propagandy. Być może w ten sposób mogę chociaż bezstratne podjąć jakąś dobrą dla kraju decyzję. Wiem, że to bardzo niewiele, ale może w przyszłości jak będę planował swoją przyszłość zawodową, to być może pomyślę o czymś co i mi się opłaci i krajowi, a nie wyjadę za granicę, aby pozostać biernym. Jeśli jednak będę mieć problemy, to ryzykować nie zamierzam. Przynajmniej wybrałem jakiś konkretny kierunek studiów, może mi się to w końcu opłaci... Jak przetrwam oczywiście.

[Bub17]

Wystarczy że wyjdę na ulicę i słyszę ilu młodych nie ma pracy, lub robi za marne grosze. Wystarczy że pojadę na wieś a widzę jak biednieją wsie. Wystarczy że porównam ilość zakładów dziś a przed 10-cioma laty, a ręce opadają. Wystarczy zobaczę ile firm upadło na samym Euro.
"Ich mądrość to wzbogacić się na krzywdzie człowieka, traktują was jak idiotów. Ale Chce Cię świnia zezowata do urny zagonić, bo myśli że jesteś na tyle * głupi, wyprany przez sytem że zrobisz to."

[Swordancer]

Trzeba głosować, bo inaczej demokracja nie ma sensu. Jak nie zagłosujesz, to nie wpłyniesz na to co się dzieje. Trzeba się doinformować i wybrać kandydata, który chodź jest idiotą, to jednak nie takim jak reszta. Nie liczcie na cud, bo Tusk już wam pokazał jak żerować na ludzkiej naiwności. Doinformować się i podjąć obiektywną decyzję. Nie sugerować się telewizją, czy jakimiś newsami w internecie. Nie poddawać się sugestiom i sondażom.