Od około 1,5 roku mam poważne kłopoty ze spanie i zasypianiem. Zdarza mi się, że kładąc się spać koło północy zasypiam dopiero po 3-4 godzinach, a rano muszę wstać do pracy. przez większość dnia chodzę nieprzytomny. Co z tym zrobić, jak sobie poradzić z takim stanem?
Spróbuj kłaść się dużo wcześniej aby ustawić sobie zegar biologiczny (mi pomogło). ; p
Hydroxyzynium + melatonina (wystarczy iść do lekarza rodzinnego po receptę).
Bardzo pomaga.
Sam miałem podobny problem.
Zawsze można spróbować medytacij. Mi osobiście to pomogło wyłączenie mózgu i myślenia
Nie da rady kłaść się wcześniej, bo nie wyrobię z robotą, na melatoninę syntetyczną jestem uczulony, a lekarz POZ odsyła mnie specjalisty, który najbliższe wolne terminy z kontraktu NFZ ma styczeń 2013 - zapisałem się oczywiście, ale to nadal nic nie zmieniło w mojej sytuacji.
Hmm... więc może najbardziej banalne sposoby: długi, ciepły prysznic; szklanka ciepłego mleka przed snem, wywietrzenie sypialni, książka...
Polecam spróbować, najlepiej wszystkiego jednego wieczoru
.
Pozdrawiam.
Dokładnie z takim samym problem męczę się od lat... Nie dam rady usnąć przed 1-2 w nocy, a jak rano trzeba wcześnie wstać, to jest tragedia. Próbowałam już chyba wszystkiego, nic nie pomogło. Pozostało mi już tylko zaakceptować fakt, że mój indywidualny zegar biologiczny trochę się opóźnia i nie da się go przestawić.
MissFuneral - powinnaś zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu o poradę bądź o skierowanie do neurologa.
Taki problem jest strasznie uciążliwy i może nieść za sobą nieprzyjemne konsekwencje...
Pozdrawiam.
Takie pytanie masz swojego Partnera życiowego?
Może warto iść do apteki po jakieś tabsy?
Używam
Dobry sen forte za około 12zł - starczają na 2 tygodnie. Biorę 2 tabletki godzinę przed snem - na mnie działają.
Próbowałem wcześniej też innych tabletek (spox noc, dobry sen..), ale te najbardziej mi przypadły. 12zł to nie dużo a mogą Ci pomóc