davi100 - nie wywiązał się z zawartej transakcji

[S1ksA]

będę w stałym kontakcie mailowym z Pawłem
czekam do końca tyg

Pozdrawiam forumowiczów

[da Vinci]

Dodam jeszcze, że obecne tłumaczenie delikwenta to jedynie ucieczka przed odpowiedzialnością. Nie wiem czy każdy z was sobie przetłumaczył jego słowa, kiedy jeszcze pewny był swojej bezkarności:

Tak czy owak: forbrydelse betaler sig aldrig

...co w języku Duńskim znaczy - "Zbrodnia nigdy nie płaci". Dla mnie to szczyt bezczelności, dlatego z mojej strony zero tolerancji dla tego typu cwaniactwa. Tyle ode mnie.

[PandaBox]

Nie chcę nikogo bronić, ani oskarżać. Postaram się być obiektywnym.

Nie ma możliwości aby w jakikolwiek sposób cofnąć zaistnienie czynu kradzieży lub oszustwa. Nawet jeśli złodziej, zwróci pieniądze lub skradziony przedmiot, kradzież nastąpiła i jest tak samo ścigana jak w wypadku, gdy tego zwrotu nie było.
Oszustwo, jest ścigane od każdej kwoty i niema tutaj limitu takiego, jak w przypadku kradzieży. Za każdy czyn który ponosi znamiona oszustwa, możliwe jest ukaranie sprawcy taką samą karą, bez różnicy czy jest to kwota 1zł czy 1mln złotych.

Zachowanie użytkownika pawel4325 jak i S1ksA jest w pełni zgodne z normami społecznymi, według których sprawce przestępstwa należy napiętnować publicznie, jednak, okazuje się, że jest ono nie do końca zgodne z prawem jak i kodeksem cywilnym.
Pawel4325 nie powinien udostępniać jakichkolwiek danych personalnych ani nazywać kogoś oszustem z imienia i nazwiska, nawet jeśli jest on w 100% pewny swoich racji. Nawet po prawomocnym wyroku sądu, sprawcy przysługuje swego rodzaju ochrona dóbr osobistych. Sąd owszem, może wyrazić zgodę na publikacje danych konkretnej osoby, jednak zdarza się to niezbyt często. Jako przykład mogę podać ostatnio głośną sprawę Marcina P.

Nawiązując do działań użytkownika S1ksA, możemy dostrzec kilka naruszeń prawa jak i prawa handlowego. Każdego sprzedającego obowiązuje pełna tajemnica handlowa i dane konkretnego kupującego może on jedynie upublicznić lub udostępnić, jeśli prośba taka poparta jest nakazem sądu.
Nie chcę zarzucać tutaj nikomu działań niezgodnych z prawem lub podważać wiarygodności któregokolwiek z użytkowników o których mówię, ale co jeśli, ktoś z Was, użytkowników, byłby w trochę innej sytuacji. Wyobraźmy sobie ją następująco:
Ktoś, chce za wszelką cenę zdobyć Wasze dane, dysponując jedynie loginem w serwisie Allegro, z własnych źródeł dowiaduje się, że dokonaliście zakupu u użytkownika S1ksA, następnie fabrykuje dowody tak, aby wyglądało na to, że został przez Was oszukany. Sprzedający udostępnia Wasze dane tej osobie. Do czego może to prowadzić? Do nękania, stalkingu i temu podobnych zachowań.


Ze swojej strony, jestem jak najbardziej za wprowadzeniem listy zaufanych użytkowników, mimo to, że ceny mam niezbyt niskie, to wierze w to, że każdy z moich kupujących jest w pełni zadowolony z realizacji Naszych transakcji

[scarab]

Nie ma możliwości aby w jakikolwiek sposób cofnąć zaistnienie czynu kradzieży lub oszustwa. Nawet jeśli złodziej, zwróci pieniądze lub skradziony przedmiot, kradzież nastąpiła i jest tak samo ścigana jak w wypadku, gdy tego zwrotu nie było.

Jednakże "naprawienie szkody" może być okolicznością łagodzącą przy wymierzaniu kary.

[S1ksA]

jak już pisałem użytkownik david100 dokonał zakupu po za allegro skontaktował sie ze mną ze chciałby skorzystać z mojej oferty ale nie posiada konta
nikomu żadnych danych nie udostępniałem podałem tylko adres mailowy użytkownika david100 który korzysta z poczty o2 aby Pan Paweł skontaktował sie z nim i wyjaśnił sprawę ( w adresie poczty ma swoje imię i nazwisko )

[pawel4325]

Na podsumowanie dzisiejszego dnia na razie czekamy do piątku, jeśli do godziny 20:00 Pan nie dostanie pieniędzy bo przelewy w soboty i niedziele nie dochodzą, albo przynajmniej potwierdzenie pocztowego z widoczną datą przelewu z tego dnia, wiadomo może nie dojść, wtedy podejmujemy kolejne kroki, a na razie wstrzymujemy się z wypowiedziami, bardzo bym prosił

[davi100]

Dodam jeszcze, że obecne tłumaczenie delikwenta to jedynie ucieczka przed odpowiedzialnością. Nie wiem czy każdy z was sobie przetłumaczył jego słowa, kiedy jeszcze pewny był swojej bezkarności:

...co w języku Duńskim znaczy - "Zbrodnia nigdy nie płaci". Dla mnie to szczyt bezczelności, dlatego z mojej strony zero tolerancji dla tego typu cwaniactwa. Tyle ode mnie.

Widze jak znacie duński... Jest to cytat z pewnego znanego filmu i znaczy to coś zupełnie innego.
A po za tym, mam znajomego na ochronie w Auchan i tłumaczył mi jak tam się łapię złodziei, po prostu jak nakryje się kogoś na kradzieży to jeżeli się przyzna, wystarczy tylko że zapłaci za towar i puszczają go wolno, towar może sobie wziąć wtedy. A jak się nie przyzna to towar też może sobie wziąć, tylko wtedy piszę się raport dla policji i tak dalej, jest po prostu notowany.

[niikii]

Przykładowo.. wchodzę do Media Expert, kradne PS Vita, oni spisują mnie a ja za godzinę gram sobie w domu? Policja jest wzywana za każdym razem, jak ktoś może się nie przyznać skoro gdy bramki wykryją coś to jesteś proszony do pokoju, gdzie ochroniarz musi cię przeszukać. Do tego w sklepach jest przecież monitoring, i za każdą kradzież dostajesz mandat od policji... A 'ochroniarze' tacy jak twój kumpel, pewnie nie mają matury i żadnego doświadczenia. Żałosne.
Myślisz, że ujdzie Ci to wszystko na sucho bo jakiś twój ziomek nagadał ci czegoś co nie jest w ogóle zgodne z prawdą?

Jak chodzi o mnie to zgłosiłbym to na policję. Nie dosyć, że cwaniakuje to jeszcze nie chcę się przyznać do winy.. Wtedy dopiero byś się przekonał jaki błąd popełniłeś. A taki kurator pewnie by ci się przydał? opinia do szkoły...

[davi100]

Przykładowo.. wchodzę do Media Expert, kradne PS Vita, oni spisują mnie a ja za godzinę gram sobie w domu? Policja jest wzywana za każdym razem, jak ktoś może się nie przyznać skoro gdy bramki wykryją coś to jesteś proszony do pokoju, gdzie ochroniarz musi cię przeszukać. Do tego w sklepach jest przecież monitoring, i za każdą kradzież dostajesz mandat od policji... A 'ochroniarze' tacy jak twój kumpel, pewnie nie mają matury i żadnego doświadczenia. Żałosne.
Myślisz, że ujdzie Ci to wszystko na sucho bo jakiś twój ziomek nagadał ci czegoś co nie jest w ogóle zgodne z prawdą?

Jak chodzi o mnie to zgłosiłbym to na policję. Nie dosyć, że cwaniakuje to jeszcze nie chcę się przyznać do winy.. Wtedy dopiero byś się przekonał jaki błąd popełniłeś. A taki kurator pewnie by ci się przydał? opinia do szkoły...

Widzę że powołujesz się na własne doświadczenie. A pozatym dałem ci -1, bo teksty obraźliwe już nie będę tolerował.

[S1ksA]

otrzymałem wiadomość, że przelew wykonany jak otrzymam pieniądze zamieszczę potwierdzenie


Pozdrawiam forumowiczów