Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Konflikt zbrojny rosyjsko-ukraińsko-polski ?
#1
Chyba wszyscy widzimy lub słyszymy dzięki mediom co się teraz obecnie dzieje na Ukrainie. Federacja Rosyjska wprowadziła poza granice Ukrainy regularną armię (oczywiście ona zaprzecza, ale nie bądźmy naiwni - rozpoczął się otwarty konflikt zbrojny).
Od dłuższego czasu też rozwija się koncepcja co by było gdyby Rosja przekroczyła zbrojnie granice Polski. Nawet kilka miesięcy temu robiono ankietę kto zechce walczyć za Ojczyznę. No i zaplanowany nowy budżet Państwa - 2% więcej pieniędzy ma być przeznaczone na uzbrojenie. W dodatku niby My mamy również nakładać na Rosję sankcje (śmiech na sali).
Ukraina zgłosiła się z prośbą do Nas o zaopatrzenie w broń (faktycznie, jestesmy zarąbistym mocarstwem które stać, aby rozdawać broń na lewo i prawo Auc). Niby czekamy na info z NATO dotyczącej tej prośby.
Możliwe, że to tylko manipulacja mediów, ale przyjmując hipotetycznie, jak by to wyglądało ?
Ja osobiście nie pałam miłością do Ukrainy ze względu na przeszłość. Skumplowali się z hitlerowcami i byli wrzodem oraz utrapieniem polskiej partyzantki. Mordowali ich i ludność cywilną. Ale jednak to już historia i nowe pokolenie, które mimo wszystko... trochę teraz mi ich szkoda z obecnej bardzo trudnej dla nich sytuacji.
Mi osobiście się wydaje, że Rosja chyba by się na Nas tak po prostu nie rzuciła. Dlaczego ? Może i ZNACZNIE przewyższa Nas technologicznie i ilościowo co do armii, ale tak zerkam w przeszłość.
Trzy razy próbowano Nas "rozebrać" - rozbiór Polski, przetrwaliśmy dwie Wojny Światowe, przyczyniliśmy się do obalenia komunizmu i wypędziliśmy ruskich z Polski (czy to źle czy dobrze - kwestia sporna, ale nie tego dotyczy temat). Sięgając jeszcze dalej pamięcią - rozgromiliśmy Krzyżaków. Przykładów jest wiele.
Mi się wydaje, że my jako Polska, potrafimy walczyć i przetrwać trudne czasy, ale wolności, którą sobie wywalczymy nie potrafimy wykorzystać, nie potrafimy racjonalnie rządzić (wystarczy zerknąć na Naszych jajogłowych polityków).
A co Wy koleżanki i koledzy o tym sądzicie ?
"Wszyscy Kłamią"... - Gregory House
  Odpowiedz
#2
Tak szczerze... Gdybym był w rządzie, to jeszcze sam bym rozkazał atak na Ukrainę za, to co kiedyś uczynili polakom na ich terenach. Nie muszę mówić, że broni, ani hajsu nawet bym nie dał. Ruskie? Jebną atomówką i po zawodach ;) Zmiotą 15/20 polaków i tyle ;) Potem będzie z górki ;)
Życie nie ma ścieżek na skróty.
[Obrazek: 9dLeST2.png]


  Odpowiedz
#3
Atak na Ukrainę? Nie wiem czy to byłby dobry pomysł. Wiem jednak, że Polacy nie powinni się mieszać tam gdzie ich nie potrzebują. My natomiast nie mając siły, skaczemy do silniejszego, a to jest czasami błąd. Trzeba rozważyć szanse. Mieliśmy poparcie? Broniliśmy Wiednia? Walczyliśmy na większości frontach w II wojnie światowej i zobacz jak nam się odpłacono. To, że jesteśmy waleczni to jedna sprawa, a to że mamy słaby rząd i gospodarkę to druga sprawa. Wojna atomowa to jest ostateczność. Myślisz, że walnęli by atomówkę na Ukrainę? Myślisz, że ryzykowaliby ogólną wojnę atomową przez nich? Ja myślę, że nie. Ukraincy wyrządzali wiele krzywd, tak samo jak trafiali się zwyrodnialcy po naszej stronie. Nie można zapominać, że to była wojna, nie można cały czas tym żyć, ale warto pamiętać i kultywować historię. Warto pamiętać co nas spotykało i trzeba wysnuć z tego odpowiednie wnioski, a nie wszystkim włazić w 4 litery. Pomińmy fakt, że sami potrzebujemy wojska, sprzętu, pieniędzy. Nas po prostu na konflikty nie stać i powinniśmy się zbroić czy dbać o wojsko... My sankcję na Rosję? Jak to powiedział Motaro: "Śmiech na sali" Niby jakie sankcje? To, że Rosja nałożyła embargo było głupim posunięciem, bo teraz rosjanie przyjeżdżają do nas kupować, ale ich po prostu na to stać. Nas nie za bardzo. Ludzie nie mają problemów, wiec je na siłę wyszukują. Widzicie jest jedna tylko poważna sprawa. Przypuśćmy, że zajmą Ukrainę i co dalej? Ujdzie im to płazem? Równie dobrze mogliby zająć nas i co? Ujdzie im to płazem? Spójrzmy na to z tej strony. Oczywiście my się nie poddajemy bez walki co widać w naszej historii, ale nasze czasy świetności przeminęły i trzeba robić wszystko by tą świetność przywrócić. Dopiero jak będziemy mieli odpowiednią pozycję na arenie międzynarodowej możemy zabierać głos.



EDIT:
Rozwalił mnie jeden komentarz na Sadisticu... Poczytajcie sami Haha. Jakby nie było sporo w tym prawdy jest :

"Kilka faktów:

1. W statucie NATO nie ma mowy o zbrojnej pomocy w przypadku ataku na jednego z członków Paktu, mowa jest tylko o udzieleniu pomocy, nie sprecyzowano jakiej, więc możemy się spodziewać zrzutów paczek z chlebem i kocami.
2. W momencie, gdy Polska przystępowała do Sojuszu, NATO podpisało z Rosją umowę, w której zobowiązywało się do nie umieszczania na terytorium Polski instalacji wojskowych, np. elementów tarczy antyrakietowej.
3. Same siły zbrojne Obwodu Kaliningradzkiego są lepiej wyposażone niż polska armia.
4. Białoruś dostała prawie za darmo kilkadziesiąt Su-30, które biją zabytkowe F-16 na głowę.
5. Amerykanie nie modernizują swoich F-16, przerabiają je na zdalnie sterowane cele dla rakiet do ćwiczeń na poligonach.
6. Wbrew zdaniu naszego ministra spraw zagranicznych, nie zrobiliśmy Amerykanom laski, to dzięki zagrywce na obniżenie cen ropy czy wyścigowi zbrojeń Polska miała szansę na wyrwanie się z bloku wschodniego. USA chętnie wspomagają swoich sojuszników, np. Korea, Japonia Niemcy, których mogą być pewne. Niestety nasz kraj jest przesiąknięty agenturą postsowiecką, i każde przekazanie nam nowoczesnych technologii kończyło by się wylądowaniem ich planów konstrukcyjnych w Moskwie, już po kilku tygodniach. Tajemnicze samobójstwa antyrosyjskich generałów, otrucia przewodniczących komisji ds. Orlenu czy tonięcie premiera w uściskach Putina nam nie pomagają.
7. W Niemczech stacjonuje prawie 50 000 amerykańskich żołnierzy, co zapewnia temu krajowi bezpieczeństwo i olbrzymie zyski, dlatego jego władze nigdy nie zgodzą się na przerzucenie ich do Polski.
8. Mamy inteligentne, dalekowzroczne władze. Zaledwie 2 lata po agresji Rosji na Gruzję i 4 lata przed zajęciem Krymu przez siły zbrojne FR nasz prezydent popierał redukcję polskiej armii i głosił: ‘Nikt na nasza polską wolność nie czyha, nikt na nas nie czyha’ równocześnie organizując parady z różową karykaturą godła narodowego.
9. Sytuacja kiedy wnukowie banderowców mordują się wzajemnie z wnukami oficerów NKWD powinna być dla nas okazją. Należałoby po cichu wspierać mniej licznych Ukraińców, by straty po obu stronach były jak największe, niestety jasno widać jak dobrze działa u nas kremlowska propaganda i agentura.

Wnioski:

Jesteśmy w czarnej *****, ruscy rozwalcują nas w tydzień a Niemcy wyrażą ubolewanie, po czym w ramach pomocy zajmą Wrocław, Szczecin, Gdańsk i Poznań. Gratuluję ludziom, którzy głosowali na obecne władze."
  Odpowiedz
#4
Zgodzę się z Tobą Motaro. Polacy mają wojowniczą naturę, może w obecnych czasach jesteśmy zgryźliwym narodem, co widać wszędzie, słynna tolerancja skończyła się po wojnach, ale kochamy walczyć o swoje nawet w najgorszych czasach. Myślę, że można nas zniszczyć, ale nie pokonać.

W obecnej sytuacji jesteśmy cennym i całkiem dochodowym nabytkiem dla Unii. Myślę, że Rosja próbuje zbliżyć się ze swoimi wpływami do Europy, bo na Ukrainie nie ma za wiele. W obecnej sytuacji możemy powiedzieć, że mamy plecy, ale i tak polak zawsze będzie zdany na siebie, co znamy z historii, gdyby rusek przekroczył granicę.

Jeśli chodzi o naród ukraiński, to dobrze wiemy, że w ich naturze tkwi coś socjopatycznego. Mordowali już w brutalny sposób i ich faszyści mordują do dziś. Mieli paru najsłynniejszych seryjnych morderców i choć współczuję, tym którzy teraz cierpią, to wciąż gdzieś wewnątrz czuję do nich niechęć, mimo poglądów idealistycznych.
  Odpowiedz
#5
A ja z wielką chęcią jeśli mógłbym to bym mógł Ukrainie, lecz jestem niestety małym obywatelem, dlatego że mają najlepsze cukierki musujące oraz inne.
Jeździłem na Ukrainę co tydzień lecz gdy wybuchło szambo już zaprzestałem.
Buty sportowe kosztują około 50 zł a w Polsce co najmniej 150 musiałbym dać, to jest różnica pomiędzy tymi cenami.
Będę wspierał duchowo aby Ukraina nie była niszczona przez tych zasranych ruskich.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. 
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Konflikt Rosja - Ukraina i reszta świata Nieśmiertelny 18 9 296 28.08.2022, 22:56
Ostatni post: amb00
  Uwaga ROSYJSKI KROKODYL dociera do Polski - od 18 lat Karol 11 11 999 06.02.2012, 00:12
Ostatni post: New_Proxxx
  Google zmieni swoje oblicze. Specjalnie dla Polski Kucharek 0 1 742 22.06.2011, 03:24
Ostatni post: Kucharek
  Szwajcaria: polski autokar spalił się w tunelu!! Kucharek 1 1 975 19.06.2011, 12:01
Ostatni post: KruchyFix
  Finał Eurowizji bez Polski ! Karol 0 2 225 11.05.2011, 09:52
Ostatni post: Karol

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości