W tym oto wątku pierdzielimy od rzeczy o czym nam się żywnie podoba. Jest to pierwszy (i jedyny!) wątek bez tematu, a jako, że nie mam dzisiaj weny, to zacznę pierwsza.
Po primo chciałabym ponarzekać na obecną koniunkturę, rząd, ból brzucha i powiedzieć ogólnie, że jest źle i będzie gorzej. Zaspamie was, bo takie mam dzisiaj życzenie, a wy macie jedno wyjście, albo przyłączyć się do wspólnego pierdzielenia, albo nie robić nic.
Wątek uważam za otwarty. Pierwsze 10 wpisów premiowane darmową protezą na NFZ.